Z początkiem czerwca
tego roku, zaproszona przez AQUA S.A., miałam możliwość obejrzeć oraz
zapoznać się z funkcjonowaniem betonowej zapory wodnej w Wapienicy,
położonej nieopodal Bielska-Białej. Okazją była „okrągła” rocznica jej
oddania do użytku. Osiemdziesiąt lat temu gościem honorowym uroczystego
otwarcia zapory był Ignacy Mościcki, prezydent Rzeczpospolitej Polskiej.
Dzisiaj zapora w Wapienicy zabezpiecza około 30 proc. zapotrzebowania
naszego miasta na wodę –mówi Piotr Dudek, prezes Zarządu AQUA S.A. w
Bielsku-Białej. Chociaż głównym źródłem zaopatrzenia w wodę są obecnie
Kobiernice, to jednak Wapienica speł-nia ważną funkcję zbiornika
rezerwowego – dodaje. To również – z racji swego położenia powyżej
miasta – swoista wieża ciśnień. Napływ wody jest więc grawitacyjny, co
oczywiście decyduje o niższych kosztach oraz niezależności zasilania od
energii elektrycznej– podkreśla.
Pomimo deszczowej i mglistej pogody, niesprzyjającej raczej przebywaniu w
tzw. plenerze – trudno było nie zauważyć uroku tego zbiornika wodnego,
położonego malowniczo w dolinie pośród wzgórz porośniętych lasem
mieszanym. Wyremontowana i odnowiona zapora też robi spore wrażenie.
Zwłaszcza oglądana z perspektywy jej korony. Po obiekcie oprowadzał mnie
Leszek Szpila, kierownik działu gospodarki wodą w AQUA S.A.,
opowiadając o historii i teraźniejszości zapory.
A ta historia może i powinna zaciekawić... W okresie międzywojennym, w
związku z rozwojem przestrzennym i powiększaniem liczby mieszkańców
miasta, potrzebne stały się inwestycje wodociągowo-kanalizacyjne. Nie
rozwiązany przed I wojną światową problem dostarczenia odpowiedniej
ilości wody dla ludności i powstającego tu po wojnie przemysłu wymagał
konkretnych decyzji od władz lokalnych i mieszkańców. Tak doszło do
największej inwestycji w dziejach międzywojennego Bielska, czyli budowy
zapory wodnej w Wapienicy.Inicjatorem i koordynatorem prac związanych z
budową zapory był inż. Józef Schwarzl. W 1925 roku opublikował on
artykuł prasowy, który zapoczątkował dyskusję o przyszłości gospodarki
wodnej w Bielsku.
W lutym 1925 roku po raz pierwszy na posiedzeniu Rady Gminnej miasta
Bielska omówiono kwestie związane z budową zapory. Przegłosowano –
między innymi – wyrażenie zgody na natychmiastowe podjęcie prac
wstępnych, mających na celu rozpoznanie terenu ujęcia wody pod wzglę-dem
geologicznym, hydrologicznym i technicznym a także przeznaczono na ten
cel niebagatelną w owym czasie kwotę 50 000 zł (tych starych,
przedwojennych!).
I tu ciekawostka. Realizowane w następnych miesiącach badania,
przeprowadzone pod kierownictwem inż. Schwarzla – całkowicie zmieniły
jego pogląd na sens budowy zapory i tym samym stał on się jednym z
najbardziej zagorzałych przeciwników tej inwestycji. Zapoczątkowało to
czas gorących sporów na ten temat...
Mimo „burzy”, która powstała na łamach ówczesnej prasy – w 1929 roku
zapadła jednak ostateczna decyzja o budowie zapory wodnej w dolinie
Wapienicy. Plany budowy zapory opracowała firma Dyckerhoff &
Widmannz Drezna, oddział w Katowicach. I też ta firma – na podstawie
przetargu na budowę zapory wodnej wraz z przynależnymi obiektami
wodociągowymi, na który wpłynęło 7 ofert – decyzją Rady Gminnej z dnia 7
marca 1929 roku, przy udziale powołanego przez magistrat
rzeczoznawcyprof. dr inż. Jana Łopuszańskiegoz Politechniki Lwowskiej,
byłego ministra robót publicznych – została wykonawcą projektu, z
poleceniem natychmiastowego rozpoczęcia robót. Stosowny kontrakt,
dotyczący zakupu terenów pod planowaną inwestycję zawarto z
księciemAleksandrem Sułkowskim, właścicielem książęcego Fideikomisu.
Cenę kupna ustalono na 200 000 zł (też, oczywiście, przedwojennych).
Kierownikiem budowy został prof. dr inż. Jan Łopuszański. W pierwszej
kolejności wykonana została stacja filtrów pospiesznych, wybudowana
przez firmę „Ekonomia” z Bielska. Stacja powsta-ła około 80 metrów
poniżej muru zapory, na prawym brzegu potoku Wapienica. Zapora stanęła w
przewężeniu doliny pomiędzy południowo--wschodnim stokiem Szyndzielni a
północno--zachodnim stokiem Palenicy. Spiętrzone wody jeziora zasilane
są przez potoki Wapienica i Barbara, łączące się przy południowym brzegu
zbiornika zaporowego na wysokości ok. 480 m n.p.m. Zbiornik gromadzi
około 1 miliona m
3 wody a powierzchnia zalewu to 17,5 ha.
Zaporę zaprojektowano i wykonano jako mur betonowy typu ciężkiego o osi
założonej w linii prostej. Długość budowli w koronie wynosi 310 metrów, w
tym 244 m to część betonowa a 66 m grobla ziemna z jądrem betonowym.
Zapora wznosi się na 21 m ponad dnem doliny. Jej korpus składa się z 17
bloków oddzielonych od siebie fugami dylatacyjnymi. W centralnej części
znajdują się dwa bloki tworzące sekcję przelewową, w prawobrzeżnej
części jest ich dziewięć a w lewobrzeżnej sześć. Zapora ma około 19 m
grubości u podstawy i prawie 3 m w koronie. W murze umieszczono sześć
otworów przelewowych o szerokości 5,3 m każdy, z wysokimi na 1 m jazami
klapowymi, umożliwiającymi spiętrzenie wody do rzędnej 477,60 m n.p.m.
Nadmiar wody spada poprzez koronę przelewową do niecki wypadowej, z
której odprowadzany jest do potoku Wapienica. Pobór wody ze zbiornika
następuje w pięciu miejscach. Są one zaopatrzone w specjalne kosze
zabezpieczające przed dostawaniem się do instalacji pływających
zanieczyszczeń. Po obu stronach niecki wypadowej znajdują się zej-ścia
do sztolni poprzecznych, połączonych ze sztolnią podłużną. Była to w
tamtych czasach najnowocześniejsza tego typu konstrukcja w Polsce oraz
jedna z najnowocześniejszych w Europie.
Na przełomie lat 50. i 60. XX wieku przeprowadzono roboty regulacyjne w
korytach potoków poniżej zapory. Do roku 1991 największą inwestycją na
terenie stacji wodociągowej w Wapienicy była rozbudowa filtrów
pospiesznych oraz włączenie wody z ujęcia na Potoku Żydowskim. Prace te
wykonano w latach 1974-1976. Łączna wydajność filtrów wyniosła wtedy 22
tys. m
3/d.
Rok 1991 ma szczególne znaczenie. 1 lipca, decyzją Gminy Bielsko-Biała,
zapora i ujęcia w Wapienicy zostały powierzone Przedsiębiorstwu
Komunalnemu AQUA w Bielsku-Białej, a następnie w 1993 roku wniesione
aportem gmin Bielsko-Biała, Jasienica i Jaworze w majątek AQUA S.A.
W tym momencie historia i tradycja połą-czyły się z nowoczesnością.
Przejęta przez firmę zapora była już w bardzo złym stanie technicznym i
wymagała pilnych, gruntownych remontów. Staraniem AQUA S.A. kolejno
zrobiono więc:
– renowację strony odwodnej zapory (w latach 1991-1992);
– uzyskano grant rządu USA i przygotowano Studium Wykonalności
uszczelnienia korpusu betonowego i podłoża zapory, opracowane przez CH2M
HILL z Denver, niezbędne dla pozyskania po roku 1996 kredytu pomocowego
z Banku Światowego (1994);
– dokumentację uszczelnienia korpusu betonowego i podłoża zapory, będącą
podstawą prowadzonego w latach 1997-2000 procesu iniekcji i
uszczelniania podłoża i korpusu betonowego zapory po stronie odwodnej
(1996);
– wprowadzono na zaporze i SUW telemetrię cyfrową, opartą na systemie WIZCON (1997);
– modernizację SUW Wapienica, polegającą na wymianie wcześniejszych
technologii uzdatniania na filtry pospieszne z drenażem TRITON oraz
zastąpiono chlorownię gazową wytwornicami podchlorynu w procesie
elektrolizy soli kamiennej (2000-2002);
– prace udrażniające oraz odwadniające prawy przyczółek, szyb na
kontakcie zapory betonowej z ziemną i stronę odpowietrzną zapory
(2005-2010);
– kolejną modernizację komór filtracyjnych (2009-2010);
– przygotowanie technologii i dokumentacji oraz wstępny dobór materiałów do remontu strony odpowietrznej zapory (2009-2011);
– rozpoczęto remont strony odpowietrznej zapory betonowej (2011).
Prace remontowe zakończyły się 30 października 2012 roku – mówiKazimierz
Oboza, dyrektor utrzymania ruchu w AQUA S.A.Obecnie zapora jest
eksploatowana i utrzymywana zgodnie z aktualną Decyzją Wojewody
Śląskiego. Także Pań-stwowy Nadzór Budowlany dokonał szczegółowej
kontroli, zakończonej wynikiem pozytywnym. Wszystkie czynności związane z
normami prawnymi są więc tam rygorystycznie przestrzegane. Obiekt
wyposażony jest w system precyzyjnego opomiarowania i stałego
monitoringu ciśnienia oraz kontroli wycieków.
Ewelina Sygulska