O komentarz dotyczący aktualnej sytuacji w gospodarce odpadami poprosiliśmy Bernarda Błaszczyka, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska
Panie Ministrze, czy i jak możliwe jest w ramach skutecznego systemu gospodarki odpadami komunalnymi pogodzenie interesów samorządów i firm, które komercyjnie zajmują się tym problemem? Czy rzeczywiście mamy już do czynienia ze swoistą wojną o odpady?
To trudne pytanie. Obecnie obie strony optują za innymi rozwiązaniami. Aby nie rozwijać tego tematu za bardzo – w skrócie powiem, że strona samorządowa chce obligatoryjnego przekazania tzw. władztwa nad odpadami gminom, natomiast przedsiębiorcy są przeciwni takiemu rozwiązaniu.
Myślę, że dobrym wyjściem byłoby przyjęcie naszego rozwiązania, które zakłada możliwość przejęcia gospodarowania odpadami komunalnymi przez gminę w drodze uchwały i wprowadzenie obowiązku opłaty uiszczanej przez mieszkańców do gmin. Pozostawiono również możliwość dotychczasowego sposobu gospodarowania odpadami, polegającą na zawieraniu umów przez właścicieli nieruchomości z przedsiębiorcami odbierającymi odpady komunalne, jednocześnie zobowiązując gminę do zapewnienia uzyskania określonych poziomów odzysku i recyklingu. W każdym z ww. przypadków strumień zmieszanych i tzw. zielonych odpadów byłby kierowany do określonej instalacji funkcjonującej w ramach zakładów zagospodarowania odpadów w regionie, bez względu na formę ich własności.
Należy zauważyć, że jest to propozycja umożliwiająca uporządkowanie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi przez wszystkie gminy. Pragnę podkreślić, że możliwość przejęcia przez gminy obowiązków właścicieli nieruchomości nie oznacza przejęcia rynku usług w zakresie gospodarowania odpadami. W miejsce właścicieli nieruchomości, jako zamawiających usługi, weszłaby gmina, składając zamówienia zgodnie z obowiązującymi przepisami, zaś wykonawcami pozostałyby podmioty spełniające wymagane standardy techniczne i formalne, bez względu na strukturę własnościową.
Czy nowy „podatek śmieciowy” spowoduje, że deponowanie odpadów na składowiskach, do tej pory najtańsze, okaże się mniej korzystne niż ich unieszkodliwianie lub recykling? Jakie mechanizmy muszą zadziałać, aby zmniejszyła się ilość odpadów bezpośrednio kierowanych na wysypiska? Czy planowane jest podwyższenie stawki za składowanie odpadów?
Przede wszystkim nie można tutaj mówić o „podatku śmieciowym”, gdyż jest to taka sama opłata, jak np. ta pobierania za wodę czy energię.
Poza tym oczywiście bardzo nam zależy na odwróceniu istniejącej w Polsce tendencji zagospodarowania odpadów. Obecnie w kraju podstawowym sposobem ich zagospodarowania jest składowanie. Dotyczy to ok. 86 proc. wytwarzanych odpadów komunalnych, a zgodnie z hierarchią postępowania z odpadami – w pierwszej kolejności powinny być poddane procesom odzysku, w tym recyklingu, a dopiero wówczas pozostałość po tych procesach powinna być unieszkodliwiona przez składowanie.
Wobec powyższego należy dążyć do popularyzacji innych niż składowanie form zagospodarowania odpadów.
Oczywiście jest kilka pomysłów na zmianę istniejącego stanu rzeczy. Pierwszym z nich jest objęcie wszystkich właścicieli nieruchomości zorganizowanym systemem odbierania odpadów komunalnych, drugim kierowanie strumienia odpadów zmieszanych i tzw. zielonych do określonej instalacji, funkcjonującej w ramach zakładów zagospodarowania odpadów w regionie. Ponadto resort pracuje nad zmianą wysokości stawek opłat za składowanie odpadów w taki sposób, aby bardziej opłacalne stało się zagospodarowanie odpadów w sposób inny niż składowanie.
Co do stawki opłat – to planuje się jej podwyższenie. Projekt rozporządzenia w sprawie opłat za umieszczenie odpadów na składowisku został skierowany do konsultacji społecznych i dostępny jest na stronach MŚ, pod adresem: http://www.mos.gov.pl/kategoria/3332_projekt_rozporzadzenia_rady_ministrow_w_sprawie_oplat_za_umieszczenie_odpadow_na_skladowisku/
Jak daleko nam do spełnienia unijnych norm w zakresie gospodarki odpadami?
Polska, jako kraj członkowski UE, zobowiązana została przepisami dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów (Dz. Urz. WE L 312 z 22.11.2008 r., str. 3) do zapewnienia wysokiego poziomu ochrony zdrowia ludzi i środowiska przed szkodliwymi skutkami spowodowanymi przez działania z zakresu gospodarowania odpadami, poprawy skuteczności gospodarowania odpadami, zachowania zasobów naturalnych, zapewnienia odpowiedniego unieszkodliwiania oraz odzysku odpadów a także ograniczenia wytwarzania odpadów.
A w szczególności:
– do 2015 r. należy wprowadzić selektywne zbieranie odpadów, przynajmniej takich jak papier, metal, tworzywa sztuczne i szkło;
– do 2020 r. ponowne wykorzystanie i recykling odpadów, przynajmniej takich jak papier, metal, tworzywa sztuczne i szkło, pochodzących z gospodarstw domowych i w miarę możliwości z innych źródeł, pod warunkiem, że te strumienie odpadów są podobne do odpadów pochodzących z gospodarstw domowych, powinno osiągnąć minimum 50 proc.;
– do 2020 r. ponowne wykorzystanie, recykling i inne sposoby odzyskiwania materiałów, w odniesieniu do innych niż niebezpieczne odpadów budowlanych i rozbiórkowych, powinno osiągnąć minimum 70 proc. ilości wytworzonych odpadów.
Oczywiście przepisy dyrektywy 2008/98/WE muszą być transponowane do prawa polskiego tak, aby określić ramy prawne odzwierciedlające warunki krajowe i zapewnić osiągnięcie powyższych celów w zaplanowanym terminie. Polska, jak i inne kraje członkowskie UE, ma wyznaczony termin transpozycji przepisów dyrektywy do 12 grudnia 2010 r. W tym celu przygotowywany jest projekt nowej ustawy o odpadach – na podstawie zatwierdzonych przez Radę Ministrów w dniu 8 lipca 2010 r. założeń.
Ponadto również z przepisów dyrektywy Rady 1999/31/WE z dnia 26 kwietnia 1999 r. w sprawie składowania odpadów (Dz. Urz. UE L 182 z 16.07.1999 r., str. 1-19, z późn. zm.), wynika konieczność ograniczenia ilości odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, kierowanych do składowania:
– do dnia 16 lipca 2010 r. – musi nastąpić ograniczenie do nie więcej niż 75 proc. wagowo całkowitej masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji;
– do dnia 16 lipca 2013 r. – musi nastąpić ograniczenie do nie więcej niż 50 proc. wagowo całkowitej masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji;
– do dnia 16 lipca 2020 r. – musi nastąpić ograniczenie do nie więcej niż 35 proc. wagowo całkowitej masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji w stosunku do masy tych odpadów wytworzonych w 1995 r.
Oczywiście bez zmian systemu zagospodarowania odpadów komunalnych, o czym już wcześniej mówiłem, nie uda się wypełnić obowiązków w tym zakresie.
Dlaczego firmy z tzw. branży śmieciowej bardziej niż „monopolu komunalnego” obawiają się zbyt małej stabilności prawa i jego egzekucji w przewidywalnej perspektywie czasowej? Jak zaradzić takim obawom?
Z obserwacji ich reakcji na nasze propozycje można stwierdzić coś zupełnie odwrotnego, ale zgadzam się, że prawo powinno być przede wszystkim stabilne i jeżeli wprowadzane są zmiany, to tylko te rzeczywiście niezbędne.
Mogę obiecać, że jeżeli obecnie procedowane zmiany w zakresie gospodarowania odpadami zostaną przyjęte i w Polsce w końcu będą przestrzegane przepisy prawa, a nie stosowana powszechna praktyka jego „obchodzenia”, następne zmiany nie będą potrzebne.
Niestety, to też nie do końca zależy od planów resortów – ale również od podmiotów stosujących to prawo w praktyce.
Jakie są plany Ministerstwa co do uregulowań dotyczących gospodarki odpadami w najbliższych latach. Innymi słowy: jak bezpiecznie pozbyć się „góry śmieci”...
O zmianach w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi już mówiłem wcześniej.
Jednak obecnie trwają również prace nad transpozycją dyrektywy 2008/98/WE w sprawie odpadów oraz uchylającej niektóre dyrektywy. Transpozycja ta, tak jak sama dyrektywa, będzie miała na celu:
1) wyjaśnienie kluczowych pojęć, takich jak definicje odpadów, wyraźne rozróżnienie odzysku i unieszkodliwiania;
2) wzmocnienie środków koniecznych do przeciwdziałania powstawaniu odpadów, co powinno być naczelnym priorytetem, oraz że ponowne wykorzystanie i recykling materiałów powinny mieć pierwszeństwo przed odzyskiem energii z odpadów, o ile i tylko w takim zakresie, w jakim są to najbardziej ekologiczne z dostępnych metod;
3) wprowadzenie podejścia uwzględniającego cały cykl życia produktów i materiałów, a nie tylko fazę odpadu;
4) zmniejszanie oddziaływania na środowisko, jakie wywiera wytwarzanie odpadów i gospodarowanie nimi, co podniesie wartość ekonomiczną odpadów;
5) zachęcanie do poddawania odpadów odzyskowi oraz wykorzystywania odzyskanych materiałów w celu ochrony zasobów naturalnych.
Nie bez znaczenia jest fakt, że dyrektywa 2008/98/WE wskazuje bardzo konkretne cele do osiągnięcia, a mianowicie:
a) do 2020 roku przygotowanie do ponownego wykorzystania i recyklingu materiałów odpadowych, przynajmniej takich jak papier, metal, plastik i szkło z gospodarstw domowych i w miarę możliwości innego pochodzenia, pod warunkiem, że te strumienie odpadów są podobne do odpadów z gospodarstw domowych, zostanie zwiększone wagowo do minimum 50 proc.;
b) do 2020 r. przygotowanie do ponownego wykorzystania, recyklingu i innych sposobów odzyskiwania materiałów, w tym wypełniania wyrobisk, gdzie odpady zastępują inne materiały, w odniesieniu do innych niż niebezpieczne odpadów budowlanych i rozbiórkowych, z wyjątkiem materiału występującego w stanie naturalnym, zgodnie z definicją zawartą w kategorii 17 05 04 Europejskiego katalogu odpadów, zostanie zwiększone wagowo do minimum 70 proc.
Obecnie proces transpozycji jest na etapie przygotowania przez Rządowe Centrum Legislacji, na podstawie przyjętych w lipcu br. przez Radę Ministrów założeń, przepisów nowej ustawy.
Trwają również prace nad projektem założeń do projektu ustawy o gospodarce opakowaniami oraz odpadami opakowaniowymi, który będzie rozpatrywany przez komitet stały Rady Ministrów.
Kolejnym ważnym zagadnieniem, nad którym prowadzone są prace, jest projekt zmian do ustawy o pojazdach wycofanych z eksploatacji.
Wszystko to ma na celu uporządkowanie stanu gospodarki odpadami w naszym kraju. Mam nadzieję, że tak szeroko zakrojone prace nad nowelizacją przepisów przyczynią się do zmiany sposobów zagospodarowania odpadów, jak i do przemian świadomości społeczeństwa w tym zakresie.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Ewelina Sygulska