Dokończenie z poprzedniego numeru
"Ochrona Głównego Zbiornika Wód Podziemnych 330 – Gliwice, poprzez kompleksowe unieszkodliwienie odpadów wraz z rekultywacją terenów skażonych Zakładów Chemicznych 'Tarnowskie Góry' w Tarnowskich Górach w likwidacji."
Do zrealizowania
Pomimo znaczącego obniżenia kosztów przedsięwzięcia o ok. 112 mln zl, Sygnatariusze w 2002 r. zadeklarowali niepełną w stosunku do potrzeb na dokończenie przedsięwzięcia kwotę w wysokości około 139 mln zł.
Dokończenie z poprzedniego numeru
"Ochrona Głównego Zbiornika Wód Podziemnych
330 – Gliwice, poprzez kompleksowe unieszkodliwienie odpadów wraz z
rekultywacją terenów skażonych Zakładów Chemicznych 'Tarnowskie Góry' w
Tarnowskich Górach w likwidacji."
Do zrealizowania
Pomimo znaczącego obniżenia kosztów przedsięwzięcia o ok. 112 mln zl,
Sygnatariusze w 2002 r. zadeklarowali niepełną w stosunku do potrzeb na
dokończenie przedsięwzięcia kwotę w wysokości około 139 mln zł.
Brakująca kwota w wysokości 75 mln zł (wg cen harmonogramu
rzeczowo-finansowego z 2000 r.) miała być pozyskana z Funduszu
Spójności Unii Europejskiej.
Początkowo Beneficjentem Funduszu Spójności miała być Gmina Tarnowskie
Góry, a ostatecznie stał się nim Powiat Tarnogórski, który przy
współpracy z Zakładami Chemicznymi opracował stosowne dokumenty
dotyczące projektu pn. „Likwidacja zwałowisk odpadów niebezpiecznych nr
1, 4+4a, 5 i 6 oraz rekultywacja terenów skażonych po Zakładach
Chemicznych Tarnowskie Góry”.
Wniosek o dofinansowanie przedmiotowego projektu został przekazany do Komisji Europejskiej w dniu 16.08.2004 r.
Po pierwszych pytaniach kierowanych ze strony Komisji Europejskiej, w
lutym 2005 r. przede wszystkim wysunęła się kwestia polubownego
odstąpienia Generalnego Wykonawcy od umowy z Zakładami Chemicznymi.
Natomiast Generalny Wykonawca warunkował odstąpienie od umowy zapłatą
za roboty wykonane w 2000 roku. Spłata zadłużenia, jaka została
dokonana dopiero w 2 i pół roku po złożeniu wniosku, to jest na końcu
2006 roku, pozbawiła możliwości ostatecznego przyjęcia wniosku przez
Komisję Europejską w okresie programowym 2004-2006.
Innym problemem stała się kwestia związana ze sprzedażą przez Agencję
Mienia Wojskowego osobom prywatnym terenu, na którym zlokalizowane jest
zwałowisko nr 1 (ok. 270 tys. m3 odpadów na powierzchni 10,2 ha).
Zagadnienie związane z możliwością prowadzenia prac na terenach wykupionych przez osoby prywatne wymaga wyjaśnienia.
W 2007 roku na terenie Zakładów Chemicznych nie były prowadzone żadne
prace inwestycyjne związane z unieszkodliwianiem odpadów i rekultywacją
terenów, a jedynie prowadzono prace związane z zabezpieczeniem
ekologicznym przerwanego przedsięwzięcia poprzez eksploatację
chemicznej oczyszczalni ścieków (oczyszczającej skażone odcieki z CSO i
wody z drenażu głębokiego), monitoringiem środowiska oraz dozorem
terenu obejmującego byłe Zakłady Chemiczne. Analogiczna sytuacja
wystąpiła w roku 2008, tzn. że prowadzone były jedynie prace
zapewniające bezpieczeństwo ekologiczne przerwanego przedsięwzięcia
(oczyszczalnia ścieków musi być eksploatowana z powodu stałego dopływu
odcieków z CSO, prowadzenie monitoringu i dozoru składowiska odpadów
jest obowiązkiem prawnym).
Wobec powyższego do unieszkodliwienia, tj. przemieszczenia odpadów ze
starych zwałowisk do CSO, pozostaje ok. 571,3 tys. m3 odpadów (38%
całości odpadów), zalegających na zwałowiskach nr 1, 4+4a, 5 i 6 oraz
stanowiących skażone grunty na terenie poprodukcyjnym.
Odpady wbudowywane będą do kwater K4 i K5 oraz do kwatery K3. Ze
względu na konieczność zapewnienia utrzymania stabilności bryły odpadów
składowanych w CSO odpady półpłynne poddane będą zestalaniu w 2 węzłach
zestalania odpadów i stabilizacji z odpadami stałymi w składowisku.
Odpady półpłynne ze zwałowisk nr 4+4a, 5 i 6 (częściowo) transportowane
będą do węzłów zestalania, gdzie poddane są operacji mieszania z
zastosowaniem cementu (dodatek ok. 10%). Łączna ilość odpadów
wymagających zestalenia, pozostałych do wbudowania do CSO, wynosi 110,4
tys. m3. Ponadto w wydzielonej części CSO składowane będą na bieżąco
osady z oczyszczania odcieków z CSO w chemicznej oczyszczalni ścieków.
Zakończenie eksploatacji (zapełniania kwater) i zamknięcie składowiska
spowoduje sukcesywne ograniczanie emisji odcieków, to jest dopływu
ścieków do oczyszczalni aż do całkowitego zaniku odcieku z drenażu
nadfoliowego i ustabilizowania się wskaźników zanieczyszczeń w
pozostałych wodach dopływających poniżej wartości dopuszczalnych.
Przewiduje się, że okres ten będzie wynosił około 2 lata.
Oczyszczalnia musi być eksploatowana w sposób ciągły ze względu na stały dopływ odcieków.
Monitoring środowiska
Wprowadzony w 1991 r. monitoring wód podziemnych wykazał
zanieczyszczenie wód czwartorzędowych, jak również wód triasowych
stanowiących Główne Zbiorniki Wód Podziemnych 330 – Gliwice i 327
Lubliniec-Myszków, będące źródłem zaopatrzenia w wodę pitną m.in.
mieszkańców Tarnowskich Gór.
Stwierdzane w wodach triasowych wielokrotne przekroczenia
dopuszczalnych stężeń baru, boru, cynku, miedzi spowodowały konieczność
wyłączenia z użytkowania wszystkich studni należących do Zakładów
Chemicznych (5 studni) oraz studni znajdujących się od strony
południowej Zakładów Chemicznych na terenie Zakładów „Elektrocarbon” i
„Chemet”.
Ilość zanieczyszczeń infiltrujących do wód podziemnych i
powierzchniowych (poprzez czwartorzędowy poziom wodonośny) została
oszacowana w latach 90. na 400 ton/rok.
Stężenie boru w latach 90. dochodziło w wodach czwartorzędowych do 636
mg/l, a w wodach triasowych do 111 mg/l, przy normie dla wody pitnej
wynoszącej 1,0 mg/l.
Stężenie baru w wodach czwartorzędowych osiągało w latach 90. wartość
do 226 mg/l, a w stropowych partiach triasu do 3453 mg/l (piezometr
P14).
Ponadto w piezometrach czwartorzędowych stwierdzono bardzo wysokie
stężenia: cynku (do 940 mg/l), kadmu (do 8,9 mg/l), arsenu (do 51
mg/l), ołowiu (do 2,5 mg/l), manganu (38,28 mg/l). Wszystkie te
stężenia wielokrotnie przewyższały dopuszczalne normy dla wód
wykorzystywanych do celów pitnych.
Ze względu na dwa kierunki przepływu wód podziemnych, w obrębie utworów
triasu, w rejonie Tarnowskich Gór stwierdza się istnienie działu wód
podziemnych, dzielącego monitorowany obszar na dwie części będące w
zasięgu GZWP 327 – Lubliniec-
-Myszków na północy i GZWP 330 – Gliwice na południu. Zanieczyszczenia
infiltrujące ze zwałowisk odpadów i terenów skażonych Zakładów
Chemicznych zanieczyszczają wody obu zbiorników.
W przypadku utworów czwartorzędowych występuje również dział wód
podziemnych powodujący, iż część zanieczyszczeń ze zwałowisk spływa w
kierunku północno-zachodnim w stronę potoku PA, a część w kierunku
południowo-zachodnim do rzeki Stoły. Trzeci kierunek spływu wód odbywa
się na południowy wschód również do rzeki Stoły.
Obserwacja jakości wód podziemnych na obszarze oddziaływania Zakładów
Chemicznych ma fundamentalne znaczenie dla zapewnienia mieszkańcom
Tarnowskich Gór i okolic jakości wody odpowiedniej do spożycia. Ma
pełnić rolę wczesnego ostrzegania przed ewentualnym zanieczyszczeniem
ujęć wodnych na terenie miasta.
Początkowo monitoring środowiska służył wyłącznie do oceny stopnia
skażenia środowiska w wyniku minionej działalności Zakładów
Chemicznych, a od 1997 r. przystosowany został także do oceny
prowadzonych prac inwestycyjnych mających na celu usunięcie
zaistniałego zanieczyszczenia środowiska. Z biegiem lat monitoring
środowiska poszerzono o kolejne komponenty.
Ilość zanieczyszczeń infiltrujących do wód powierzchniowych i dalej do
wód podziemnych (poprzez czwartorzędowy poziom wodonośny do poziomu
triasowego) została oszacowana w latach 90. (to jest przed rozpoczęciem
prac rekultywacyjnych) na 400 ton/rok.
Pomimo zrealizowania znaczącego zakresu prac rekultywacyjnych wyniki
monitoringu środowiska prowadzonego na zlecenie Zakładów Chemicznych i
od marca 2008 r. Starosty Powiatu Tarnogórskiego przez akredytowane
laboratoria wskazują, iż do wód podziemnych czwartorzędu i triasu
obejmującego Główne Zbiorniki Wód Podziemnych (330 – Gliwice i 327
Lubliniec-Myszków) wciąż infiltruje bardzo duży ładunek zanieczyszczeń
(ok. 130 ton/rok) zawierających między innymi związki: boru, baru,
cynku, glinu, kadmu, niklu. W 2007 r. i w I kw. 2008 roku stężenie boru
w wodach czwartorzędowych w 15 na 17 punktów badawczych przekraczało
wartość 1 mg/l, określoną jako wartość graniczna dla wód pitnych, a w
dwóch piezometrach stężenie boru przekraczało wartość 100 mg/l.
W wodach tych poza zanieczyszczeniami wymienionymi powyżej stwierdzono
także lokalnie bardzo wysokie stężenia azotu amonowego, siarczanów,
żelaza, manganu, ołowiu i niklu. Również w wodach triasowych zanotowano
bardzo wysokie stężenia boru dochodzące do 104 mg/l, a lokalnie
występowało zanieczyszczenie wód triasowych azotem amonowym, azotanami,
chlorkami, siarczanami, barem, żelazem, manganem, kadmem, miedzią,
niklem i ołowiem. Stężenie boru dopuszczalne dla wód pitnych (1,0 mg/l)
przekroczone było w 11 na 23 punkty monitoringu wód w utworach
triasowych. Powierzchnia obszaru oddziaływania Zakładów Chemicznych na
wody piętra czwartorzędowego wynosi około 240 ha a na wody piętra
triasowego około 250 ha.
Negatywne oddziaływanie istniejących jeszcze zwałowisk przeznaczonych
do likwidacji na stan środowiska obserwowany jest także w badaniach
monitoringowych rzeki Stoły, płynącej od strony południowej Zakładów
Chemicznych, w potoku PA znajdującym się na północ od Zakładów, a także
w wynikach monitoringu gleb.
Podsumowanie
W rejonie Zakładów Chemicznych „Tarnowskie Góry” w dalszym ciągu
nagromadzonych pozostaje około 570 tys. m3 odpadów niebezpiecznych, a
rekultywacji wymaga teren po ich usunięciu o powierzchni 40,08 ha.
Przedłużająca się przerwa w pracach trwająca od 01.01.2007 roku do
chwili obecnej, w tym po roku od chwili przejęcia majątku Zakładów
Chemicznych przez Skarb Państwa reprezentowany przez Starostę
Tarnogórskiego (29.02.2008 r.), a tym samym otwierająca możliwość
pozyskiwania środków publicznych na tego typu przedsięwzięcia (dla
przedsiębiorstwa państwowego jako realizatora prac pomoc publiczna po
wejściu Polski w struktury Unii Europejskiej jest praktycznie
niemożliwa) jest niekorzystna zarówno z punktu widzenia ekologicznego,
ekonomicznego, jak i społecznego.
Z punktu widzenia ekologicznego tak duża ilość odpadów niebezpiecznych
pozostająca na nieuszczelnionym podłożu powoduje ciągłe
zanieczyszczanie środowiska, a uzyskiwane wyniki badań monitoringowych
potwierdzają ten fakt i wskazują na konieczność jak najszybszego
zakończenia prac rekultywacyjnych w rejonie Zakładów Chemicznych, co
wyeliminuje trwający dopływ zanieczyszczeń i pozwoli na normalne
użytkowanie zdegradowanego obecnie obszaru.
Biorąc pod uwagę czynnik ekonomiczny należy wskazać koszty, jakie
ponoszone są w związku z utrzymywaniem niezakończonej inwestycji, to
jest m.in. z działalnością oczyszczalni odcieków z centralnego
składowiska odpadów, pełnym monitoringiem środowiska, jak i
zabezpieczeniem fizycznym terenu robót.
Natomiast z punktu widzenia społecznego negatywny obraz przerwanych
prac, tym bardziej po widocznej dynamice robót okresu 2000-2006, w
którym praktycznie zrealizowano 2/3 zakresu harmonogramu rzeczowo-
-finansowego, w tym o największej skali trudności, poddaje pod osąd
przez społeczność lokalną, wiarygodność administracji rządowej, jej
skuteczność i dbałość o konstytucyjne zagwarantowanie praw
obywatelskich.
dr inż. Andrzej Makowski
|