Tlenki azotu zaliczane są – obok tlenku węgla
(CO) i dwutlenku siarki (SO2) – do głównych zanieczyszczeń atmosfery
powstających w znacznych ilościach w procesach spalania, służących
pozyskiwaniu ciepła i energii elektrycznej. Podczas spalania paliw
tlenki azotu powstają głównie w postaci NO i NO2, określanych zwykle
wspólną nazwą NOx, oraz w postaci N2O. Ich negatywne oddziaływanie na
środowisko naturalne objawia się zarówno w skali lokalnej, jak i
globalnej.
Tlenki NOx uczestniczą w tworzeniu się groźnego smogu fotochemicznego
oraz przyczyniają się do występowania kwaśnych opadów atmosferycznych.
Konsekwencją tych zjawisk jest ich niekorzystne oddziaływanie na zdrowie
ludzi i zwierząt, osłabienie wegetacji roślin, niszczenie budynków oraz
korozja konstrukcji stalowych. Do głównych antropogennych źródeł emisji
NOx należą wysokotemperaturowe piece grzewcze i energetyczne kotły
węglowe [1-3].
|
|
Na obecnym poziomie cywilizacyjnym możliwy
jest rozwój zrównoważony, to jest taki rozwój, w którym potrzeby
obecnego pokolenia mogą być zaspokojone bez umniejszania szans
przyszłych pokoleń na ich zaspokojenie
To początkowe zdanie z raportu „Nasza Wspólna Przyszłość” (Our Common
Future), opracowanego przez the World Comission on Environment and
Development (Światowa Komisja ds. Środowiska i Rozwoju) z 1987 roku
zawiera podstawową ideę ekorozwoju. Tekst ten znany jest także jako tzw.
Raport Brundtland – od nazwiska przewodniczącej komisji, Gro Harlem
Brundtland.
|
|
Za twórcę demografii uznaje się Graunta
(1662), który pierwszy opisał w sposób ilościowy zmiany w populacji
ludzkiej. Demografia początkowo rozwinęła się jako nauka poświęcona
wyłącznie życiu ludzi. Obecnie pod tym terminem rozumie się naukę,
której przedmiotem badań są także populacje roślin i zwierząt.
Farr (1843) był jednym z pierwszych demografów, którzy zajęli się
analizą śmiertelności. Stwierdził on istnienie w lokalnych populacjach
ludzkich w Anglii zależności między zagęszczeniem a wskaźnikiem
śmiertelności, co oznaczało, że śmiertelność wzrasta wraz z
zagęszczeniem populacji. Farr dowiódł również, że wzrost zasobów
pokarmowych w tempie arytmetycznym nie musi być wcale prawdziwy, gdyż
choćby w Stanach Zjednoczonych produkcja żywności wzrasta w tempie
geometrycznym i wzrost ten jest szybszy niż tempo wzrostu populacji
ludzkiej w tym kraju.
|
|
|